Właśnie niedawno wystartowała strona internetowa OpenLeaks, którą można znaleźć tu. Twórcy OpenLeaks gwarantują whistleblowerom 100% anonimowość oraz bezpieczeństwo. Ma to duże znaczenie, gdyż w obecnych czasach władze oraz organizacje (banki, grupy religijne, organizacje ideologiczne, firmy, korporacje itp.) nie za bardzo lubią ludzi, którzy publikują prawdę i demaskują wszystko.
Co ciekawe OpenLeaks prowadzi obecnie kampanię, której celem jest zdobycie środków na dalszy rozwój tej organizacji (zbiórka OpenLeaks).
Obecnie na stronie można znaleźć dokumenty dotyczące szpiegowskiego oprogramowania FinSpy firmy FinFisher. Jednak twórcy piszą, że są w posiadaniu dokumentów ONZ, które zamierzają w niedalekim czasie opublikować.
Pojawia się pytanie, co będzie dalej. Czy OpenLeaks się rozwinie i wytrzyma? Czy też projekt po pewnym czasie zostanie martwy? Póki co odpowiedzi nie znamy. Czas pokaże, czy OpenLeaks stanie się drugim Wikileaks. A może nawet czymś lepszym niż Wikileaks? Z pewnością się przekonamy już niedługo.
Strona Dawida W. 